środa, 6 listopada 2013

Krótka, nic nieznacząca notka od autorki :)

Witam. :O
Cholera, myślałam już jakiś czas nad napisaniem czegoś nowego, w końcu, ale ciągle to odkładałam, zajrzałam na ten blog z ciekawości i zobaczyłam dzisiaj (06.11.13 r.) komentarz z bodajże 13 października (!), pieprzonego października, że komuś się moje opowiadanie podoba, powiem więcej, uważa je za genialne, co jest way more nice, niż powinno, i dotarło do mnie, że muszę napisać kolejny rozdział.
Nie wiem do końca kiedy on powstanie, będę się starać jak najwięcej codziennie pisać, ale ostatecznie zobaczymy. Zwierzając się, mam zapierdziel w szkole, same jedynki, matura tuż tuż, z tego co nam mówią, znowu same jedynki, złamana kość krzyżowa, więc jak widać, mam wesoło! :)
Aczkolwiek, jako że jestem parodią licealistki (nie wspominając o moich przykrych ambicjach) wolę zająć się pisaniem niż nauką na cholerne prawo, filozofię, czy historię! :D


Okej, nie zanudzam więcej... See you soon, I hope. :<